Widmowo - podróże, góry, drony
Podróżuj z nami po górach i światach dronów — odkrywaj fascynujące historie i inspiracje
Pierwsza mała wyprawa z dzieckiem – przygoda pod Rysianką

widmo
9/4/2025Przygotowania do wyprawy
Przygotowania rozpoczęliśmy od dopasowania sprzętu do potrzeb dziecka i naszej wygody. Namiot, który zabraliśmy ze sobą, musiał być lekki i łatwy w rozstawieniu. Spakowaliśmy też niezbędne rzeczy dla malucha – ciepłe ubrania, śpiwór, jedzenie i picie. Staraliśmy się ograniczyć bagaż do minimum, ale jednocześnie mieć wszystko, co może się przydać na szlaku i podczas nocy pod namiotem.
Przygotowaliśmy też wygodne plecaki dostosowane do naszej wspólnej wyprawy, z uwzględnieniem miejsca na nosidło dla dziecka. Ważne było, aby mieć na sobie odpowiednie buty i ubrania, bo warunki na Rysiance bywają zmienne.
Wyjście prawie nocą
Ze względu na różne obowiązki dnia postanowiliśmy rozpocząć wędrówkę późnym popołudniem, a dotarliśmy pod Rysiankę już niemal po zmierzchu. W moments, gdy zapadał zmrok, niezbędne okazały się nasze latarki czołowe, które nie tylko oświetlały szlak, ale też pomagały nam bezpiecznie niwelować nierówności terenu.
Ta szarówka okazała się dla nas też okazją do wspólnego podziwiania zmieniającego się miasta i lasu w zupełnie nowym świetle – to była jedna z takich magicznych chwil, które zostają w pamięci na długo.
Noc pod namiotem i pierwsze doświadczenia
Pod namiotem na Rysianke spędziliśmy noc pełną spokoju i wyjątkowych dźwięków przyrody. Dziecko przyzwyczajało się do nowych warunków, a my cieszyliśmy się bliskością natury i sobą nawzajem. Montaż namiotu w ciemnościach był wyzwaniem, ale sprawił nam też dużo satysfakcji i poczucia wspólnej samodzielności.
Ta pierwsza mała wyprawa z dzieckiem była nie tylko sprawdzianem organizacyjnym, ale też piękną lekcją, jak ważne jest odpowiednie przygotowanie i otwartość na nieprzewidziane sytuacje.
Pierwszy backpacking z dzieckiem to wyzwanie, które może przynieść wiele radości i niezapomnianych chwil, zwłaszcza gdy w tle pojawia się magia wieczornego wejścia z latarkami czołowymi i noc spędzona w namiocie na górskim szlaku. To początek przygody, która będzie rosła z każdym kolejnym krokiem.